Myrmecia nigrocincta
podrodzina:Myrmeciinae; plemię:Myrmeciini

Ta dość prymitywna, ogromna mrówka (robotnice mają około trzech centymetrów długości) występuje w Australii, gdzie żeruje samotnie pośród niewysokiej roślinności i w ściółce. Mrówki te są bardzo agresywne, zaś ich użądlenie jest niezwykle bolesne - może być również śmiertelne (jej jad potrafi wywołać silną reakcję alergiczną, gdyż zawiera histaminę oraz związki pobudzające jej wydzielanie u ofiary). Mrówki te mają świetny wzrok (zauważają potencjalnego intruza z odległości kilku metrów), który pomaga im w polowaniu - wypatrują one zdobyczy, a następnie jednym skokiem jej dopadają - potrafią również złapać nisko przelatujące owady (skaczą na odległość 10 cm). Gniazdują w glebie. Młode są żywione w niecodzienny (ale dość typowy dla rodzaju Myrmecia) sposób - mianowicie robotnice przynoszą im całego, sparaliżowanego lub zabitego użądleniem owada, a następnie pomagają larwom nań się wspiąć. Gdy larwa wyje już całe mięso, pusty pancerzyk jest wyrzucany z gniazda - w efekcie otwory wejściowe zwykle bywają "udekorowane" pancerzykami owadów, zwykle chrząszczy. Zakładanie gniazda, jak u wszystkich Myrmecia, odbywa się w sposób częściowo klasztorny - czyli królowa nie zamyka się w pierwszym okresie zakładania kolonii w swej komorze, ale opuszcza ją i aktywnie polując zbiera pokarm dla potomstwa. Ciekawy jest sposób obrony gniazda - otóż okolice mrowiska patrolowane są przez nieliczne robotnice - gdy tylko któraś z nich natrafi na intruza, rozpoczyna gorączkową bieganinę. Gdy spotka współtowarzyszkę z gniazda, zbliża się do niej i wykonuje pozorowany atak - siostra rozpoznaje przekaz i sama rozpoczyna taki bieg, wkrótce kaskada sygnałowa dociera do mrowiska i jego okolica zaczyna się roić od żądnych krwi robotnic, gotowych oddać życie w obronie kolonii. Dzięki takiemu systemowi kolonia jest całkowicie bezpieczna pomimo iż patrole są normalnie nieliczne.


Robotnica Myrmecia nigrocincta. Autorem zdjęć jest Alex Wild, twórca fotogalerii www.myrmecos.net.